Co Zrobic Jak Pies Umrze to pytanie, które wiele osób zadaje sobie, gdy ich pies umiera. Jest to trudny i bolesny moment dla każdego właściciela psa. W tej chwili można jednak znaleźć wsparcie i porady od specjalistów, aby pomóc Ci przez ten trudny czas. Niniejszy artykuł zawiera informacje na temat tego, co należy zrobić, gdy
All Activity Home Ogólne Wychowanie Nauka czystosci Pies zjada w domu własne odchody Reply to this topic Start new topic Recommended Posts Share P[B]ies zjada własne odchody[/B] Witam Wszystkich! Mam problem z moim sznaucerem. Od "zawsze" mieliśmy w domu psy- najczęściej suczki i nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem. Rolf jest moim 2 psem. Poprzednio miałam także sznaucera- suczkę Tossę. Wyjasnię na czym polega mój problem: Rolf jest 6-latkiem, nadpobudliwym i bardzo wesołym olbrzymem. Od jakiegoś czasu nie chce się załatwiać na dworze (chodzi o kupki) tylko czeka aż wyjdziemy wszyscy z domu i robi to w mieszkaniu po czym zjada. Jak zostawiam go w kagańcu- rozmazuje swoje odchody kagańcem po całym domu. Nie wiem co mam robić, czasami to boje się wejść do domu- smród, wycieranie i kąpiel psa. Czy ktoś spotkał się z takim zachowaniem i wie co zrobić. Quote Link to comment Share on other sites Share a czy kiedys nie przytrafilo mu sie cos nieprzyjemnego jak zrobił kupe na zewnatrz? napenwo wie z ejak pan wroci do domu i zobaczy kpe to sie bedzie gniewal no wiec jako ze kupa na spaczerze wiaze sie z jakims niemilym wydazeniem, mozna zrobic kupe w domu i zjesc ja dla neipoznaki zbey pan nic nie zauwazyl to taka moja sugestia, ale przyczyna nie musi byc taka, ja bym zabrala go an spacer i tyle chodzila po "zakupowanych" miejscach zbey w koncu znalazl inspiracje , zalatwil sie i wtedy dac mu smakolyka moze zakapuje ze lepiej zaltwic sie na zewnatrz i moc zjesc smakolyka niz w domu i miec kupe do zjedzenia Quote Link to comment Share on other sites Guest Mrzewinska Share Zaczelabym od lek,weta, czy pies nie ma problemow zdrowotnych, takich chocby jak brodawczaki odbytu czy bardzo powiekszony gruczol krokowy. Zofia Quote Link to comment Share on other sites Author Share Hej! Byłam u weta, dostałam tabletki na poprawę flory bakteryjnej. On jest bardzo nadpobudliwy i niecierpliwy. Posiada dużo takich nerwowych ticków, np. wie , że dostaje jeść po naszym obiedzie to tylko jak skończymy jeśc on zaczyna biegać jak szalony po domu i kłapać, ziewać, mruczeć. Nie da się go utuczyć, bo on prawie wcale nie leży- on wszystko spala. Quote Link to comment Share on other sites Share a może karma typu light? lub mniejsza ilość? dla obniżenia jeo aktywności? może więcej ruchu? długie spacery (na których chcąc nie chcąc musi zrobić koope i wtedy nagroda) może ganianki z innymi psami? mi się wydaje, że to nerwówka... może coś się zmieniło w domu? kogoś więcej nie ma w domu? coś się stało co go może stresować... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Więcej spacerów nie pomaga- próbowałam, on jest nie do zmęczenia. Co do ganiania z innymi psami- to niestety, uważa, że można pokryć wszystko!!! Jest mu obojetne czy suka, czy pies, czy szczenię- jak nie pozwalam podejść do innego psa to lata od drzewa do drzewa i siusia, albo tylko podnosi nogę jak nie ma czym już siusiać. Nigdy nie pokrył żadnej suki. Zaczynam się zastanawiać nad kastracją- może to by go troszke wyciszyło. Do niedawna posiadałam 2 psy, niestety Gogi w zeszłym roku odeszła z tego świata i Rolf został sam. W obecnej sytuacji nowy pies nie wchodzi w rachubę, wiem ze Rolf nie zaakceptowałby innego psa w domu. Najpierw była Gogi, a Rolf trafił do nas jako szczenię i było ok, teraz nawet nie może mnie nikt odwiedzać z psem, suką, szczeniakiem- on nie akceptuje innego psa w domu. Quote Link to comment Share on other sites Guest Mrzewinska Share No to rzeczywiscie wyglada na nadmierna pobudliwosc - i sterylka chyba bylaby wskazana. A czy na spacerach pies moze sie zmeczyc psychicznie, czy jest w jakis sposob szkolony? Zofia Quote Link to comment Share on other sites Author Share Niestety, szkolony nie jest. Co do ruchu to uwielbia biegać za rowerem, brałam go ze soba w tereny gdzie biegał za koniem, ale poganiał mi konia i musiałam zrezygnowac. W domu - mam 80 m2 mieszkanie to porusza sie kłusem od pokoju do pokoju, nie sposób go zmusić żeby leżał. Po jedzeniu kiedy powinien poleżeć przynajmniej z godzinkę to kombinuje, przeciąga się, "udaje", że słyszy kogoś na sieni i podbiega do drzwi po to tylko by nie leżeć. Jest strasznie łapczywy w jedzeniu, nie mozna mu niczego podać z ręki- grozi to odgryzieniem. Weterynarz powiedział, że on tak wszystko spala przez nadpobudliwość, dlatego jest chudy. Quote Link to comment Share on other sites Share Nie jestem wetem, ale to co opisujesz bardzo przypomina objawy nadczynności tarczycy u ludzi. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra']Co do ganiania z innymi psami- to niestety, uważa, że można pokryć wszystko!!! Jest mu obojetne czy suka, czy pies, czy szczenię- jak nie pozwalam podejść do innego psa to lata od drzewa do drzewa i siusia, albo tylko podnosi nogę jak nie ma czym już siusiać.[/quote] to co opisujesz Fisher ("okiem psa") opisywał jako pokazywanie swojej pozycji (alfa) niekótre psy podnoszą nogę tak wysoko że prawie się przewracają (gdzieś czytalam o takim bernardynie). Uważam, że przydałoby się szkolenie- zmęczył by się trochę- fizycznie trudno zmęczyć boksera ale psychicznie to już co innego :p wydaje mi się również, że to "krycie" innych psów i suk skonczyło by się po szkoleniu grupowym ( przeważnie psy są tego oduczane) ew. właśnie kastracja... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Rolf ma 6 lat- jak do tego wieku "ma się" szkolenie? On jak tylko cosik przeskrobie na dworze i zostaje słownie upomniany to zaraz do czegoś podbiega i sika, lub udaje że sika. Doskonale rozumie komendy typu fee, siad, na miejce. Potrafi być spokojny- np. kiedy go trymuję to bez uwiązania grzecznie stoi, ale po powrocie ze spaceru kiedy otwieram drzwi mieszkania to biega kłusem w kółko po sieni- nonstop. Quote Link to comment Share on other sites Share Na szkolenie nigdy nie jest za późno :) Quote Link to comment Share on other sites 2 weeks later... Share [quote name='Cathedral']Na szkolenie nigdy nie jest za późno :)[/quote] święte słowa :D Quote Link to comment Share on other sites Share Nasz pies bardzo dlugo zalatwial sie w domu. Mial juz prawie 8 miesiecy a jeszcze mu sie zdazalo. Strasznie nam to juz dzialo na nerwy i generalnie bylo nieprzyjemnie. Kiedy mial jakies 10 miesiecy wzielismy do domu kota. Kot jak to zwykle bywa zalatwial sie do kuwety. Po kilku dniach zaczal sie nowy problem. Pies zjadal kocie kupki, albo wynosil je i chowal za kanapa...W wielkiej tajemnicy naturalnie W koncu do nas dotarlo, ze tak go zestresowalismy, ze jakakolwiek kupa w domu to psi koszmar. Trzeba bylo sporo pracy, aby wszystko wyprostowac. Moim zdaniem to moga byc dwa problemy a nie jeden. Po pierwsze pies z jakiegos powodu nie chce sie juz zalatwiac na dworze. Po drugie wie, ze nie powinien zalatwiac sie w domu i zaciera slady zbrodni. Gdyby chodzilo TYLKO o jedzenie odchodow to rownie dobrze moglby to zrobic na dworze... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Mój pies miewa częste biegunki. Wet stwierdził, że to na tle nerwowym, bo jest nadpobudliwy. W poniedziałęk został wykastrowany. Czas pokaże co dalej. Jak wracam do domu pierwsza to zacieram "ślady zbrodni" przed mężem, gorzej jak mąż wraca pierwszy. Wtedy sa ciche dni między moimi panami. Quote Link to comment Share on other sites 4 weeks later... Share [quote name='TinaTigra']Mój pies miewa częste biegunki. Wet stwierdził, że to na tle nerwowym, bo jest nadpobudliwy. W poniedziałęk został wykastrowany. Czas pokaże co dalej. Jak wracam do domu pierwsza to zacieram "ślady zbrodni" przed mężem, gorzej jak mąż wraca pierwszy. Wtedy sa ciche dni między moimi panami.[/quote] I co? i co? uspokoił się psinek? Problemy się rozwiązywują jakoś? Quote Link to comment Share on other sites Share Powiem szczerze, że ja też o tym myślę, jak zerkam do tego działu. TinaTigra? Quote Link to comment Share on other sites Author Share Witam! Po kastracji pies jest nadal nadpobudliwy- biega, piszczy. Zachowuje się troszkę inaczej- zrobił się "przytulaśny", domaga się głaskania, włazi na kolanka :cool3: . Co do suk to narazie mało chodzimy jeszcze na dłuższe spacery i mało co spotykamy dziewczyny, ale przejawia mniejsze zainteresowanie seksualne koleżankami. Ma ochotę raczej na zabawę. Biegunki....nadal były. Byliśmy u weterynarza. Badania wykazały, że trzustka zdrowa. Tylko kazał jedzonko zmienić- mam mu podawać tylko i wyłącznie gotowanego kurczaka z ryżem. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra']Witam! Po kastracji pies jest nadal nadpobudliwy- biega, piszczy. Zachowuje się troszkę inaczej- zrobił się "przytulaśny", domaga się głaskania, włazi na kolanka :cool3: . Co do suk to narazie mało chodzimy jeszcze na dłuższe spacery i mało co spotykamy dziewczyny, ale przejawia mniejsze zainteresowanie seksualne koleżankami. Ma ochotę raczej na zabawę. Biegunki....nadal były. Byliśmy u weterynarza. Badania wykazały, że trzustka zdrowa. Tylko kazał jedzonko zmienić- mam mu podawać tylko i wyłącznie gotowanego kurczaka z ryżem.[/quote] Ja bym jednak sprawdziła tą tarczycę! Objawy całkiem jak przy nadczynności :roll: A co do zjadania własnych odchodów to może też być tak, że jedzenie nie jest całkiem strawione i pies uważa je za "wartościowe" Jeśli je, a chudnie to znaczy, że ma bardzo szybką przemianę materii i organizm nie zdąża z "wyłapaniem" potrzebnych składników, a już zostają wydalone. Inny powód to, zachwiana flora bakteryjna w przewodzie pokarmowym. Można kupić tabletki RUMEN TABS i w takim przypadku powinny pomóc. Nie jestem wetem więc to co napisałam traktuj jako sugestie! Życzę powodzenia ;) Quote Link to comment Share on other sites Author Share Tabletki RUMEN TABS dostaje od miesiąca, teraz tez dostał witaminy, nazwy nie pamiętam- w proszku. Mimo, że dostaje dużo jeść to robi małe kupy, on wszystkao spala. Ciężko to opisać, każdy kto go nie zna mysli, że jest to młodziutki pies, praktycznie on jest nonstop w ruchu, skacząc, ciesząc się, jak nie ma gdzie biegać to biega w kółko, potrafi sam sobie podrzucac piłkę i biegać za nią podbijając pyskiem. Przy wizycie kontrolnej u weta zasugeruję przebadanie tarczycy. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='TinaTigra'] Przy wizycie kontrolnej u weta zasugeruję przebadanie tarczycy.[/quote] Gdyby to był mój pies, to bym się nawet o to przebadanie uparła :lol: Quote Link to comment Share on other sites Share wiecie co ostatnio jak byłam w zoologicznym Pani przyszła z problemem ze włąsnie jej piesek tez zjada swoje odchody i co teraz:-o i Pani z zooologicznego powiedziała ze w odchodach sa takie witaminy ktorych brakuje pieskowi ze pozywieniu i dlatego to zjada to jest problem z flora bakteryjna....i poleciła jej zeby zaczeła dawac żwacze wołowe i to pomoze...niewiem jaki efekt ale doradzam tyleko co usłyszałam....bo podobno zwacze smierdza strasznie i tam znajduja sie witaminy ktorych psu brakuje i nie zjada wtedy własnych odchodów..... Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Popular Contributors Week Month Year All Time 1 2 3 4 5 Forum Statistics Total Topics 108k Total Posts 14m All Activity Home Ogólne Wychowanie Nauka czystosci Pies zjada w domu własne odchody
Martwe zwierzęta mogą również przenosić niebezpieczne bakterie, na które może być narażony Twój pies. Jednym z najniebezpieczniejszych jest Clostridium botulinum, czyli preformowana neurotoksyna, którą można znaleźć w martwych zwłokach zwierząt. Psy mogą zarazić się zatruciem jadem kiełbasianym poprzez spożycie skażonych tusz. Co powinienem zrobić, jeśli mój pies
Niektóre psie zachowania mogą być dla właścicieli czworonogów niezrozumiałe czy nieakceptowalne, a niekiedy nawet wywoływać wstręt i niezrozumienie. Choć części z nich możemy skutecznie oduczyć naszych czworonogów, należy najpierw rozpoznać problem i znaleźć prawdziwe źródło odstępstwa. Co zrobić, gdy nasz ukochany pupil regularnie zjada odchody i skąd wynika to zachowanie? Koprofagia – czym jest? Koprofagia i zjadanie wszelkiego rodzaju nieczystości, w tym właśnie odchodów to jedno i to samo. Zjawisko to – choć stosunkowo często spotykane wśród naszych czworonogów, powinno zostać szybko zidentyfikowane, by w razie konieczności podjąć szereg specjalistycznych środków. Co ciekawe, w przypadku niektórych gatunków zwierząt stanowi coś zupełnie naturalnego... Niestety nie w przypadku psów! Jeżeli zatem zauważycie nietypowe zachowania u swojego pupila, nie wolno tego bagatelizować. Na dłuższą metę zjadanie odchodów może przyczynić się do wystąpienia poważnych dolegliwości zdrowotnych, a oduczenie czworonoga złych nawyków może okazać się niezwykle trudne. Gdzie zatem leży główna przyczyna koprofagii i co możecie zrobić, by wasz psiak przestał żywić się nieczystościami? Nieodpowiednia dieta O tym, jak duże znaczenie dla prawidłowego rozwoju psa ma dobrze zbilansowana i zróżnicowana dieta, przekonywać was chyba nie musimy, nieprawdaż? Choć Internet jest wręcz przepełniony poradnikami dotyczącymi prawidłowych sposobów żywienia naszych czworonożnych przyjaciół, wcale nie tak trudno o popełnienie błędu... Niekiedy pomimo usilnych starań właścicieli codzienna dieta psa staje się nudna i monotonna, a to w wielu przypadkach prowadzi do koprofagii. Jak temu zaradzić? W tej sytuacji warto porozmawiać z weterynarzem o możliwości wprowadzenia zmian. Dieta psów niezależnie od ich wieku czy rasy powinna być bogata w różnego rodzaju składniki odżywcze i witaminy. Należy również zadbać o natychmiastowe wprowadzenie suplementów dla psów. Jeżeli zmiana żywienia i dodatkowa suplementacja nie pomogą, istnieje spore prawdopodobieństwo, iż przyczyna odstępstwa leży gdzieś indziej... Po specjalistyczną pomoc weterynaryjną możecie zasięgnąć tutaj. Zaburzenia układu pokarmowego Skoro już mowa o nieodpowiedniej i słabo zbilansowanej diecie... nie moglibyśmy pominąć tak istotnej kwestii, jaką jest ogólny stan zdrowia psiny. Najczęściej występujące u czworonogów zaburzenia układu pokarmowego niekiedy objawiają się dopiero w zaawansowanym stadium, a to niewątpliwie utrudnia postawienie prawidłowej diagnozy czy podjęcie specjalistycznego leczenia. Psiaki wymagają bowiem należytej uwagi, a co za tym idzie, regularne wykonywanie badań diagnostycznych to absolutna konieczność. W przypadku psów, u których doszło do zaburzeń w pracy układu pokarmowego, może pojawić się zwiększony, a nawet i niepohamowany apetyt. To zaś skutkuje zjadaniem odchodów... Zwróćcie również uwagę na mikroflorę bakteryjną waszego pupila. Ma ona niebagatelny wpływ na zdrowie i ogólne funkcjonowanie psa. Aby skutecznie zminimalizować ryzyko wystąpienia koprofagii, powinniście niezwłocznie wprowadzić prebiotyki oraz probiotyki. Tutaj jednak należy wcześniej skonsultować się ze specjalistą. Samodzielne podawanie leków nie pomoże pupilowi, a wręcz może mu zaszkodzić. Problemy natury behawioralnej Zaburzenia mikroflory bakteryjnej, nadmierny wysiłek czy zła dieta to nie jedyne przyczyny występowania nietypowych dla psów zachowań. Co mamy na myśli? Zjadanie nieczystości możemy w szczególności zauważyć wśród szczeniaków. Zwykle świadczy to o pragnieniu zaspokojenia swojej ciekawości czy poznania nowego otoczenia. Wówczas wystarczy odwrócić uwagę pupila ulubioną zabawką i problem zniknie. Sprawa może nieco się skomplikować, gdy podłoże problemu leży nieco głębiej... Niekiedy to właśnie problemy behawioralne skutkują pojawieniem się koprofagii. Błędy wychowawcze, które tylko na pozór są zupełnie niegroźne, mogą wywołać u psa tego typu zachowania. Tak ważne jest wdrożenie nowych nawyków, w tym właśnie prowadzenie go na smyczy oraz nauczenie go podstawowych komend. W razie konieczności powinniście także rozważyć konsultację z behawiorystą. Pies zjada odchody – czego nie wolno robić? Niezależnie od skali problemu czy niechęci psa do zmiany dotychczasowego zachowania pod żadnym pozorem nie karćcie pupila. Nie tędy droga! Kwestie zdrowotne są całkowicie niezależne od niego, a wy osiągniecie efekt daleki od pożądanego. Tym sposobem wywołacie u psiaka negatywne emocje, sprawiając przy tym, iż przestanie wam ufać. Proces ten – choć może okazać się naprawdę wymagający czy czasochłonny, pozwoli wam skutecznie oduczyć psiaka zjadania odchodów. Pamiętajcie, że wasze i waszych psów zdrowie jest najważniejsze!
Pies zjada odchody kuny . Spożywanie kału jest typowe dla wielu psów i wskazuje na zaburzoną florę jelitową. Pies wcześnie zauważa, że mikroflora w jelicie nie jest już w równowadze. Jedząc odchody innych zwierząt, trenuje system odpornościowy swoich jelit. Zbiera patogeny i robaki, więc układ odpornościowy musi się uaktywnić.
Zjadanie odchodów - koprofagia Co to jest koprofagia? Koprofagia to po prostu skłonność do zjadania odchodów. U niektórych zwierząt, np. u gryzoni, jest to zjawisko normalne, zjadają swoje odchody, zwłaszcza po nocy, żeby odzyskać składniki pokarmowe i niezbędne do prawidłowego trawienia bakterie. Także suka odchowująca szczenięta zjada ich odchody po to, by utrzymać porządek w gnieździe oraz wylizuje ich brzuszki i okolice odbytu, żeby pobudzić je do regularnego wypróżniania. Robi to przeważnie tak długo, jak długo karmi je własnym mlekiem, zaprzestaje, kiedy zaczynają być dokarmiane. Tego rodzaju praktyki spotyka się czasem u szczeniąt, są raczej spowodowane ciekawością i mają charakter incydentalny. Zjadanie odchodów u psów dorosłych nie jest już zjawiskiem normalnym, dlatego trzeba spróbować znaleźć przyczynę i podjąć środki zaradcze. Pocieszające jest to, że delektowanie się odchodami nie jest dla psa niebezpieczne, ponieważ w żołądku większość potencjalnie chorobotwórczych bakterii jakie się tam dostaną zostaje skutecznie unieszkodliwiona. Natomiast istnieje bardzo realne zagrożenie zainfekowania organizmu różnego rodzaju pasożytami. Jest to jedno z poważniejszych zaburzeń osobowościowych, w dodatku mało estetyczne, bo czy może być coś bardziej obrzydliwego od psiej mordki upapranej odchodami. Niektóre psy chętnie się w nich również tarzają. Właściciel ma poważny kłopot co z tym fantem zrobić, jeśli się to przytrafi na spacerze i jak z tak uperfumowanym psem wrócić do domu ?! Wśród przyczyn tego rodzaju zachowania wymienia się: Ciekawość - psy często poznają nieznane przedmioty biorąc je do pyska, chętnie obgryzają kości i zabawki. Lubią przedmioty o wyrazistym zapachu a nie da się ukryć, że odchody doskonale mieszczą się w tej kategorii. Zaburzenia behawioralne - koprofagia zaczyna się często na etapie nauki czystości. Bywa że pies, który za załatwianie się na dywan był przez właściciela karany, ze strachu stara się ukryć „dowód przestępstwa”. Zaburzenie hierarchii - stwierdzono, że psy zdominowane przez resztę stada lub zbyt surowo traktowane przez właściciela chcą okazać uległość i częściej wykazują tendencje do koprofagii. Nuda i stres - koprofagia znacznie częściej występuje u zwierząt, które prowadzą mało aktywny tryb życia, długo przebywają same i z nudów zjadają własne dochody. W świetle najnowszych badań to właśnie czynniki psychologiczne a nie zdrowotne są główną przyczyną koprofagii. Chęć zwrócenia uwagi właściciela - więź z opiekunem jest dla psa bardzo ważna. Potrzebuje on jego obecności, zainteresowania i jeśli czuje się przez niego ignorowany, za wszelką cenę stara się zwrócić jego uwagę. Jeśli wdzięczenie się i zaczepianie nie daje efektu, ucieka się do innych działań, zaczyna zjadać odchody, bo pamięta, że na to jego pan nie pozostaje obojętny. Nie jest ważne, że jego opiekun gniewa się na niego i krzyczy, liczy się to, że się wreszcie go dostrzega i się nim zajmuje. Uzupełnianie niedoborów pokarmowych - pies zjadając odchody zwierząt roślinożernych uzupełnia niedobór witamin, których brakuje w jego pożywieniu. Z tego samego powodu może interesować się odchodami kotów, w których ze względu na wysokoproteinową dietę tych zwierząt znajdują się duże ilości białka, tłuszczu i skrobi. Po ich zjedzeniu, wydalany przez psa kał jest błyszczący i ma papkowatą konsystencję. Jeśli w domu jest kot, warto jego kuwetę od samego początku wspólnej egzystencji stawiać w miejscu niedostępnym dla psa. Niestrawność - podawanie źle zbilansowanego, pośledniej jakości pożywienia, powoduje zaburzenia równowagi flory bakteryjnej w okrężnicy. Wskutek tego pojawiają się problemy z trawieniem, z jednej strony pies jest niedożywiony, z drugiej w kale pojawiają się gnijące resztki pokarmowe, co może zachęcać psa do koprofagii. Jak go tego oduczyć ? W pierwszym rzędzie wskazana jest wizyta u lekarza weterynarii i wykonanie badań mających na celu ustalenie, czy nie ma medycznych przyczyn koprofagii. Wśród nich mogą być pasożyty wewnętrzne (w szczególności glisty, tęgoryjce, włośnie i lamblie) i w tej sytuacji kuracja przeciw pasożytom może okazać się bardzo skuteczna. Poza tym wpływ na tego rodzaju zachowania ma nieżyt żołądka i jelit, niewydolność trzustki oraz niedobór enzymów spowodowany zaburzeniami w wydzielaniu gruczołów dokrewnych. Wskutek tego w kale psa znajduje się znaczna ilość niestrawionych składników pokarmowych co powoduje jego atrakcyjność zarówno dla niego samego, jak i dla innych psów. Istotne jest zapewnienie psu dobrze zbilansowanej diety, zawierającej wszystkie niezbędne składniki pokarmowe i podawanie jej w odpowiedniej ilości. Należy unikać przekarmiania bo nadmiar jedzenia musi być wydalony i pies będzie załatwiał się odpowiednio częściej, a w jego odchodach znajdzie sporo niestrawionych resztek jedzenia. Analiza kału pozwoli określić czego pies nie trawi, a to z kolei umożliwi ustalenie właściwego składu pożywienia, z pominięciem tych składników, których organizm psa nie jest w stanie przyswoić. Przy właściwie ustalonej diecie nie ma w odchodach niestrawionych resztek pokarmowych, które są główną przyczyna koprofagii. Dla zapewnienia lepszego trawienia i uniknięcia nasilonego uczucia głodu, wskazane jest podawanie psu ze skłonnością do koprofagii dziennej dawki karmy w 2-3 mniejszych porcjach. Poza przyczynami natury zdrowotnej, źródłem koprofagii są bardzo często, jeśli nie najczęściej, różnego rodzaju problemy psychiczne i behawioralne. W tej sytuacji najważniejsze jest wyeliminowanie sytuacji powodujących u psa lęk lub stres. Dlatego też w przypadku nagannych zachowań nigdy nie należy psa karcić ani na niego krzyczeć, tylko odwracać jego uwagę, np. zawołać go i dać smakołyk a potem wziąć go na smycz i pójść w innym kierunku. Wskazane jest również zwiększenie aktywności fizycznej dla wyładowania nadmiernej energii i takie zorganizowanie spaceru, żeby pies nie miał styczności z psimi odchodami. W naszej rzeczywistości nie jest to łatwe, ale trzeba próbować. Jeśli mieszkamy w domu jednorodzinnym i pies załatwia się w ogrodzie, najlepiej wyjść razem z nim i od razu po nim posprzątać. Na spacerze trzeba prowadzić go na smyczy, patrzeć pod nogi by nie dopuścić do kontaktu z psimi odchodami. Każde okazanie zainteresowania kwitować stanowczym Fe! Niektórzy radzą naprowadzać psa na uprzednio posypane ostrymi przyprawami odchody, nie jest to jednak skuteczne, bo tak przygotowaną pułapkę z pewnością ominie i znajdzie dziesiątki innych. Jest po prostu zbyt mądry, by się na to nabrać. Kilka rad: • Na spacerze każdy pies odczuwa potrzebę rozszyfrowania napotkanych zapachów, w tym również pozostawionych na trawników odchodów. Ma to dla niego takie samo znaczenie jak dla nas wymiana informacji z mieszkańcami tego samego osiedla. Psy zostawiają swoim pobratymcom wiadomości zapachowe, które są przez nich bezbłędnie odczytywane i zapamiętywane. Nie można psu zabronić obwąchiwania napotkanych śladów, on sam również po rozpracowaniu zapachu zostawia na nim swój ślad. To jest bardzo potrzebny, naturalny system komunikacji, który dostarcza mu wielu informacji i doskonale wpływa na na jego pewność siebie i dobre samopoczucie. Dla psa nie ma udanego spaceru bez obwąchiwania terenu. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj. • W przypadku psa, który przejawia skłonności koprofagiczne, bardzo ważne jest szkolenie w zakresie posłuszeństwa, w szczególności perfekcyjne opanowanie takich komend jak: „do mnie!”, którą wykorzystujemy w momencie, w którym nasz podopieczny dostrzegł wspaniałą kupę i właśnie ruszył w jej kierunku, lub „nie rusz”, kiedy już się do niej niebezpiecznie zbliżył. Odwracamy jego uwagę wołając go i wymachując ulubionym smakołykiem, a kiedy już biegnie w naszym kierunku, okazujemy wielką radość i staramy się utrzymać jego zainteresowanie i przekonać go, że to co mu proponujemy jest znacznie ciekawsze niż to, z czego zrezygnował. Kiedy jest już przy nodze dajemy komendę „siad”, chwalimy i nagradzamy smakołykiem. • W niektórych krajach, takich jak np. Dania, można w każdym mieście spacerować boso bez obawy, że się w cokolwiek wdepnie. U nas trzeba iść ze wzrokiem wbitym w ziemię, żeby nie zapaskudzić butów psimi odchodami. Warto uświadomić tym, którzy nie mają zwyczaju sprzątać po swoich czworonogach, że każda leżąca na drodze kupa jest wylęgarnią psich pasożytów, bo ich jaja mają dużą żywotność i potrafią w sprzyjających warunkach przetrwać nawet kilka miesięcy. Jak w takich warunkach zapanować nad psem, który na dodatek uwielbia je zjadać ? Trzeba znaleźć możliwie czyste miejsca, prowadzić psa na smyczy, a w ostateczności założyć mu dobrze chroniący przed kontaktem z odchodami kaganiec. • Jeśli przyczyną zachowań koprofagicznych są zaburzenia flory bakteryjnej przewodu pokarmowego, pies instynktownie usiłuje ją odbudować zjadając odchody zawierające znaczne ilości niestrawionych resztek pokarmu. W tej sytuacji doskonałe efekty daje podawanie naturalnych, suszonych żwaczy wołowych, które zawierają cenne kultury bakterii stabilizujących florę bakteryjną niezbędną do prawidłowego działania układu trawiennego. Bardzo dobrze zastępują często stosowane jako nagroda pełne sztucznych barwników ciasteczka. • W sytuacji kiedy wszystko zawodzi, pozostaje użycie specjalnej obroży elektronicznej ze sprayem. Właściciel trzyma w ręce pilota i w zależności od potrzeby programuje wybrane działanie: najpierw wysyła sygnał ostrzegawczy, potem aktywuje krótkie psiknięcie a jeśli pies nie reaguje - długie. Powoduje to powstanie „chmury”, pies jest zdezorientowany i rezygnuje z działania. W tym momencie trzeba go przywołać, a kiedy instynktownie przybiegnie szukać wsparcia u swojego pana, pochwalić i nagrodzić. Pilot uruchamiający działanie sprayu ma zasięg 85 metrów w terenie otwartym, co powoduje, że pies nie wiąże powodowanego przez niego dyskomfortu z właścicielem. Urządzenie jest bezpieczne i według opinii użytkowników bardzo skuteczne. Można je zobaczyć tutaj.

Niezależnie od tego, czy pies zadławił się kulą włosową po przypadkowym połknięciu zbyt dużej ilości sierści, czy też czymś innym, należy podjąć te same kroki. Zacznij od uspokojenia psa, aby nie ugryzł się z paniki. Otwórz pysk psa i zajrzyj do środka w poszukiwaniu luźnej sierści lub czegokolwiek innego, co nie powinno

Pies zjadający własne odchody to bez wątpienia nieprzyjemny widok. Jeśli to dla Ciebie częsty problem i pewną, przykrą, regułą stało się to, że wracasz ze spacerów zły i sfrustrowany – bardzo dobrze trafiłeś! Przeczytaj artykuł i przekonaj się, co możesz z tym zrobić! Czy wiesz dlaczego pies je kupy? Czy wiesz, dlaczego pies je kupy? Ludzie mają pewne tendencje do personifikacji zwierząt. W końcu psy nierzadko traktowane są jak członkowie rodzin. A w tym ujęciu, takie zachowania mogą być kojarzone z czymś obrzydliwym i złym. Jedzenie odchodów przez zwierzęta budzi obrzydzenie i wewnętrzny sprzeciw. Jednak aż tak daleko posunięta personifikacja nie jest właściwym podejściem. Psy znacząco różnią się od ludzi, także pod względem swoich własnych upodobań. Dla nas stare mięso i smród padliny jest sygnałem ostrzegawczym, by się do tego nie zbliżać. To mięso najgorszego gatunku, kojarzone z biedą, czy wręcz nędzą, a w związku z tym z czymś, po co sięgają jedynie ci, którzy nie mają już innego wyjścia. Psy mają na ten temat zupełnie inne zdanie. Padlina jest dla nich najlepszym mięsem. Wiesz dlaczego Twój pies chętnie tarza się w padlinie i innych, z Twojego punktu widzenia, śmierdzących obiektach? To bardzo proste! Takie rzeczy pachną dla niego tak, jak dla Ciebie najlepsze, najbardziej luksusowe perfumy. Całkiem sporo psów nie potrafi się im oprzeć i skorzysta z każdej okazji, by się wytarzać w czymś śmierdzącym. Każdy spacer może być dla psa okazją do poznania nowych aromatów. Dlatego, jeśli masz psa z rodzaju „błotniaków”, miłośników powracania z każdego spaceru umorusanym i z mnóstwem nowych zapachów na sobie, warto nauczyć go sztuczki „do wanny!”, zwłaszcza jeśli to duży pies. W końcu każde dźwiganie sporego psa do wanny to obciążenie dla kręgosłupa – jeśli możesz tego uniknąć, zrób to. Istnieje całe mnóstwo różnic między psem a człowiekiem. Można to zaobserwować na każdym kroku – również w rytuale powitania. Psy wtedy obwąchują miejsce pod ogonem, gdzie znajdują się gruczoły odbytnicze. W przypadku ludzi takie zachowanie byłoby nie tylko kuriozalne, ale też zupełnie niedopuszczalne. Pies zjada kupy, bo ma to w swojej naturze. Nie można tutaj przykładać ludzkiej miary, właśnie z powodów wymienionych wyżej. Dla nich to zachowanie najzupełniej normalne. Już suka musi zjadać odchody swoich szczeniąt. Szczeniaki w pierwszym okresie życia są całkowicie bezbronne i zależne od matki. Nie są w stanie nawet samodzielnie się wypróżniać – matka pobudza ich brzuszek do działania podczas intensywnego wylizywania. Pies zjada odchody swoich młodych ze względów czysto praktycznych. Odchody generują zapach, zapach z kolei jest w stanie zwabić drapieżniki i inne niebezpieczeństwo, więc suce mogłaby grozić utrata szczeniaków, a nawet własnego życia. Zjedzenie odchodów rozwiązuje ten problem – znika problem odchodów w legowisku, nie ma zapachu, zagrożenie zostało zminimalizowane. Czy pies je kupy, bo czegoś mu brakuje? Pies je kupy, bo ma to w swojej naturze, to fakt. Nadal jednak nie jest to tak do końca prawidłowe zachowanie, nie jest też pożądane wśród właścicieli psów, nie tylko z powodu tego, że estetycznie jest to bardzo kontrowersyjne. Pies je odchody zwierząt gospodarczych, takich jak krowy, owce czy konie, bo to dla niego szansa na uzupełnienie mikroflory bakteryjnej. Zjadanie kup roślinożernych zwierząt gospodarczych to okazja dla psów, by uzupełnić niedobory witamin. W odchodach zwierząt roślinożernych znajduje się bowiem wiele składników, które z punktu widzenia psa są nadal bardzo atrakcyjne. Tego typu zachowań tak naprawdę nigdy nie da się wyplenić do końca. Jeśli pies będzie miał ku temu okazję, może się okazać, że nie zawaha się z niej skorzystać – nawet jeśli to bardzo zadbany, bardzo rozpieszczony piesek, który większość życia spędza w naprawdę luksusowych warunkach. Wszystko dlatego, że to atawizm. Cecha, którą współczesne psy odziedziczyły po swoich przodkach. W końcu sam fakt udomowienia psa był związany w dużej mierze z tym, że zbliżały się one do ludzi i zjadały odchody – było to uzupełnienie ich diety, ale też jeden z powodów, dla których warto było podążać za ludźmi. To wszystko jest wytłumaczalne. Jednak, o ile można zrozumieć zjadanie odchodów krów, koni czy owiec, to nie są jedyne odchody, które mogą zainteresować Twojego psa. Może on nawet pokusić się o zjadanie kup innych psów. I tutaj, jeśli nie chodzi o sukę i odchody jej młodych, jest to zachowanie, które odbiega od psiej normy. Dlatego w tym przypadku musisz się szczególnie zastanowić, dlaczego psy jedzą kupy. Wyjaśnień takiego stanu rzeczy może być kilka. Brak witamin po leczeniu antybiotykami Podawanie antybiotyków bywa koniecznym krokiem do wyleczenia psa. Nigdy nie podawaj ich na własną rękę – antybiotyki to bardzo poważna sprawa i nie możesz jej lekceważyć. O ich podaniu czy dawce zawsze decyduje lekarz weterynarii – tylko on dysponuje wiedzą, która pozwala określić czy antybiotykoterapia będzie konieczna, jaki antybiotyk konkretnie i w jakiej ilości. Jednak nawet najlepiej dobrany antybiotyk ma to do siebie, że niszczy również przyjazne bakterie i narusza mikroflorę bakteryjną. W takich warunkach pies będzie dążył do tego, by za wszelką cenę ją uzupełnić i naprawić – to bardzo ważne dla ich zdrowia. Dlatego w takich warunkach pies je kupy, bo czuje, że to dla niego najodpowiedniejsze wyjście. Psy, jak i inne zwierzęta, nierzadko same wiedzą jak sobie ulżyć i pomóc i będą dążyć do zachowań, które uważają dla siebie za dobre, nawet jeśli przez ich właścicieli mogą być nieakceptowane. Nuda i psi stres Stres jest szkodliwy dla wszystkich stworzeń – psy nie są tutaj żadnym wyjątkiem. Stres związany z przeprowadzką, zmianą właściciela, złymi warunkami życia, obecnością innych zwierząt, które nie do końca się dogadują z danym psem, pojawienie się na świecie dzieci, które zdezorganizowały życie całej rodziny i wprowadziły zamieszanie również w życie psa, nadmierny hałas, samotność – powodów do stresu pies może mieć całe mnóstwo. W takich warunkach też może dojść do zjawiska koprofagii, czyli zjadania odchodów. Czynnikiem, który wyzwala tego typu zachowanie jest też nuda. Pies potrzebuje bodźców, które będą go stymulować – zabawy, rozrywek, towarzystwa. W innym wypadku będą po prostu znudzone. A z nudy rodzi się też stres i frustracja. To wszystko może sprawić, że dojdzie do zjawiska autokoprofagii. Wtedy pies zjada swoje odchody. Jeśli zauważysz, że tak się dzieje – jest to poważny sygnał dla Ciebie, że czas coś zmienić w trybie życia psa, bo w tym stanie zdecydowanie nie jest szczęśliwy, a jego psychika jest nadmiernie obciążona. Źle zbilansowana dieta To jedna z częstszych przyczyn, dla których pies zjada odchody. Słabej jakości karma – pełna wypełniaczy, zbóż i węglowodanów, z małą ilością mięsa i witamin, nie jest w stanie zaspokoić wszystkich psich potrzeb. Nie tylko zła karma może wpłynąć na taki stan rzeczy. Również przy samodzielnym przygotowaniu posiłków dla psa należy uważać. Faktycznie, domowa kuchnia uważana jest za zdrową, ale pamiętaj, że nie wszystko to, co zdrowe dla Ciebie, jest też zdrowe dla Twojego psa. Zapomnij o karmieniu psa resztkami z Twojego stołu. Nawet, jeśli bardzo by o to prosił – Ty masz swoje jedzenie, Twój pies powinien mieć swoje. Nie każdy potrafi też gotować takie posiłki, które psu by pasowały i dostarczyły wszystkich niezbędnych składników. Wbrew pozorom to wcale nie takie łatwe zadanie. Jeśli masz więcej niż jednego psa, trudność może wzrosnąć. Każdy pies może mieć bowiem swoje własne, bardzo indywidualne potrzeby. Jeśli mimo wszystko chcesz spróbować samodzielnego gotowania dla psa, nie bój się zapytać o radę dietetyka weterynaryjnego lub lekarza weterynarii. Co zrobić, gdy pies zjada odchody? Jeśli nie chcesz, by Twój pies jadł odchody, musisz przede wszystkim znaleźć przyczynę, dla której zachowuje się właśnie w ten określony sposób. To kluczowe – w innym wypadku może Ci się nie udać wyplenić niepożądanego zachowania, możesz też niechcący pogorszyć sprawę. Jeśli pies zjada odchody, bo miał złą, źle zbilansowaną dietę, przede wszystkim musisz ją zmienić. Kup dobrej jakości, wysokomięsną karmę. Jeśli przygotowujesz psu posiłki samodzielnie, musisz popracować nad ich jakością i dokształcić się w tym temacie. Bardzo ważne jest też uzupełnienie niedoborów, które zdążyły się pojawić. Możesz podawać mu wtedy suplementy diety lub uzupełniać dietę poprzez odpowiednie przysmaki dla psa. W przypadku osłabienia po chorobie czy antybiotykoterapii bardzo ważne jest odbudowanie mikroflory bakteryjnej. To proces, który trwa nawet sześć miesięcy, dlatego musisz uzbroić się w cierpliwość. W tym okresie możesz podawać psu tabletki z witaminą B, które bogate są w niezbędne jelitowe szczepy bakteryjne. Takimi tabletkami są, na przykład, Rumen Tabs. To bezpieczna dla psów mieszanka witamin i minerałów, która łączy w sobie aż trzy, bardzo ważne dla prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego Twojego czworonoga, składniki. Pierwszym z nich jest treść żwacza – niezwykle wartościowy składnik, który stanowi naturalne źródło grzybów, bakterii i pierwotniaków. Zakłada się, że w treści żwacza znajduje się aż dwadzieścia typów pierwotniaków oraz aż dwieście rodzajów bakterii. To wszystko sprawia, że żwacz jest bardzo cenny dla psa – dobrze wpływa na apetyt, na układ trawienny i uzupełnienie niedoborów mikroflory jelitowej. Właśnie dzięki temu pies może przestać zjadać odchody. Drugim składnikiem są drożdże piwne – doskonałe źródło bardzo cennych witamin z grupy B – to też może doprowadzić do zmiany psich nawyków i do zaprzestania zjadania odchodów. Trzecim natomiast jest witamina C. Witamina ta jest niezwykle cenna dla Twojego psa. Pomaga przeciwdziałać stanom zapalnym, doskonale wpływa na odporność, zawiera też w sobie antyoksydanty, które zwalczają wolne rodniki, dobrze wpływając na cały psi organizm – walczy z efektami starzenia się organizmu i opóźnia ten proces, ma też działanie antynowotworowe. Nie można też zapominać o tym, że witamina C bierze swój udział w procesach krzepnięcia krwi, dlatego dobrze wpływa na układ krwionośny.
Pies zjada odchody — postępowanie . W jaki sposób oduczyć psa zjadania odchodów? Jeśli z koprofagią wiążą się przyczyny zdrowotne, niezbędne jest wprowadzenie właściwej terapii przez lekarza weterynarii. Leczenie choroby podstawowej pozwoli na wyeliminowanie problemu. Dlaczego pies zjada odchody? Zjadanie odchodów, czyli koprofagia jest dosyć częstym problemem z jakim muszą mierzyć się opiekunowie psów. Co możemy nazwać koprofagią? Jakie mogą być przyczyny takiego zachowania u psiaka? Jak zapobiegać tym nieprzyjemnym psim zachowaniom? Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedzi w tym artykule. Dlaczego pies je odchody?Koprofagia fizjologicznaKoprofagia patologicznaProblemy związane z psychiką, które mogą wywołać koprofagięNudaStresDo czego może doprowadzić koprofagia?Jak zapobiegać zjadaniu odchodów przez psa? Zjawisko zjadania odchodów określa się terminem koprofagia. Dotyczy ono zwłaszcza psiaków młodych, dopiero kształtujących swoją osobowość. Możemy wyróżnić dwie formy koprofagii: koprofagię fizjologiczną, koprofagię patologiczną. Koprofagia fizjologiczna Koprofagia fizjologiczna występuje u suk karmiących Koprofagia fizjologiczna występuje w dwóch sytuacjach: U suk karmiących. Naturalnym zachowaniem każdej psiej mamy jest zjadanie odchodów swoich potomków. Dzięki temu utrzymuje ona czystość w gnieździe, pobudza maluchy do wypróżniania, a w naturze, eliminując zapachy, chroni swój miot przed drapieżnikami. Taką sytuacją nie należy się martwić. Kiedy maluchy same rozpoczną wydalać, suka powinna przestać zjadać odchody. U szczeniąt. Małe psiaki często papugują swoje mamy – „a skoro mama je moją kupkę, ja też spróbuję”. Nie wspomnę już o przeogromnej ciekawości maluszków, które wszystkiego muszą dotknąć, spróbować, powąchać. Nie inaczej sytuacja ma się z odchodami i to niekoniecznie psimi. Jeśli więc jesteś właścicielem czteronożnego malucha, nie spuszczaj go z oczu na spacerach. Najlepiej, aby maluch był wyprowadzany na smyczy. Z czasem, problem ten powinien zanikać. Koprofagia patologiczna Występuje u psów z następującymi zaburzeniami, lub niedoborami w diecie: niedobory witamin – w szczególności te z grupy B, zaburzenia flory bakteryjnej, np. przy antybiotykoterapii, pasożyty wewnętrzne, częste stany zapalne żołądka, niedobory enzymów trawiennych, np. przy schorzeniach trzustki czy chorobach wątroby, niestrawność, błędy dietetyczne: za mało białka w diecie, problemy z trawieniem i procesem wchłaniania – w kale znajdują się częściowo strawione resztki pokarmowe, więc łatwiejsze może być ich przyswajanie przez psa, zaburzenia behawioralne czy atawizm pozostały po wilczych przodkach – kiedyś wilki uzupełniały swoją dietę o białko, które pochodziło właśnie z odchodów. Jeśli więc Twój psiak zjada odchody, może to świadczyć o problemach zdrowotnych. Gdy problem ten, mimo upływającego czasu, nie znika udaj się z psiakiem do lekarza weterynarii. Uważa się, że koprofagia jest zjawiskiem niepokojącym, w momencie, gdy pies zjada swoje własne odchody. Jeśli zaś, jego smakołykiem są odchody innych zwierząt, bądź ludzkie, jest to mechanizm normalny. W ten sposób zwierzęta zaspokajają swoją ciekawość, czy niedobory obecne w organizmie. Problemy związane z psychiką, które mogą wywołać koprofagię Nuda U młodych zwierząt jest to często nuda czy chęć zwrócenia uwagi właściciela. Jeśli poświęcasz swojemu psiakowi zbyt mało uwagi ten będzie starał się o nią poprzez zachowania, które wywołają Twoją reakcje. A który z właścicieli nie zwróci uwagi na psa, który zjada odchody? Aby temu zapobiec, poświęcaj codziennie czas swojemu Burkowi, baw się z nim, wyprowadzaj na spacery. Problem koprofagii będzie Ci wówczas obcy. Stres Koprofagia może pojawić się w dużych grupach zwierząt Kolejnym powodem może być stres. Jeśli choć raz, zbyt mocno skarcisz swojego psa, kiedy wydarzy mu się wypadek i załatwi się w domu, licz się z tym, że wystraszony może zjadać „dowody zbrodni”. Problem koprofagii może pojawiać się również w dużych grupach zwierząt, gdzie konkurencja o pożywienie jest większa. U psów takich występują zaburzenia trawienia, które po pewnym czasie prowadzi do koprofagii. Jeśli więc Twój weterynarz wykluczył problemy zdrowotne u Twojego pupila, a problem koprofagii nie znika, skonsultuj się z behawiorystą. Odpowiednio podjęta terapia, powinna zniwelować problem. Do czego może doprowadzić koprofagia? Jedzenie odchodów, oprócz nieprzyjemnych walorów estetycznych, może wiązać się z niektórymi chorobami. Odchody, bowiem, to nic innego, jak odpadki organizmu. Oprócz resztek pokarmowych mogą zawierać takie niebezpieczne składniki jak: bakterie, wirusy, grzyby, jaja pasożytów, bądź ich człony. Kiedy Twój psiak zjada swoje odchody, zagrożenie dla zdrowia jest stosunkowo niewielkie, wzrasta jednak, kiedy za przysmak obrał sobie odchody innych zwierząt czy ludzi. Jak zapobiegać zjadaniu odchodów przez psa? Jak zapobiegać koprofagii? Jeśli weterynarz stwierdził, iż Twój psiak jest wolny od chorób, a problem zjadania odchodów nie mija, weź pod uwagę następujące aspekty. Po pierwsze zadbaj o odpowiednią dietę Twojego czworonoga. Udowodniono, że psy, które mają dietę ubogą w białko i witaminy, szczególnie te z grupy witamin B, wyrównują ich poziom poprzez zjadane odchody. Jeśli więc jesteś właścicielem kilkumiesięcznego szczeniaka, podaj mu karmę typu Junior. Jest ona odpowiednio zbilansowana, tak aby zapewnić psiakowi wszystkie potrzebne mu składniki odżywcze. Możesz też w okresie szczenięcym uzupełnić karmę suplementami dla psa. Po drugie zadbaj o odpowiednią kondycję naturalnej flory bakteryjnej Twojego psa. Jeśli np. psiak był poddawany antybiotykoterapii, a w szczególności antybiotykoterapii doustnej, uzupełnij jego dietę o probiotyki. Środkiem, który często niweluje problem koprofagii są środki z suszonymi żwaczami wołowymi. Występują one w formie gryzaków, proszku albo tabletek (Rumen Tabs). Są one źródłem bakterii wspomagających pracę układu pokarmowego. Działają, więc jak naturalne probiotyki. Kolejnym sposobem na zapobieganie zjadaniu odchodów jest wyprowadzanie psa na smyczy i w kagańcu. Będziesz miał wtedy większą kontrolę nad tym, co psiak zjada. Jest to również jedna z metod kontroli koprofagii spowodowanej zaburzeniami behawioralnymi. Jeśli Twój pies zwęszy kąsek, odciągnij jego uwagę czymś przyjemniejszym – zabawką, smakołykiem czy innymi rzeczami, które psiak lubi. Jeśli mimo moich wskazówek psiak nie ogranicza swoich nieestetycznych zapędów, lekarz weterynarii stwierdził, że jest zdrowy, skontaktuj się z behawiorystą. Jego rady powinny pomóc Ci przezwyciężyć problem. Podsumowanie Mam nadzieję, że mój artykuł pomógł Ci zrozumieć problem zjadania odchodów u psów, nauczył jak im przeciwdziałać i jak leczyć powstały problem. Jeśli jednak masz pytania, pytaj śmiało w komentarzu pod artykułem. Odpowiem tak szybko jak to możliwe. Co to jest koprofagia? Koprofagia to po prostu skłonność do zjadania odchodów. U niektórych zwierząt, np. u gryzoni, jest to zjawisko normalne, zjadają swoje odchody, zwłaszcza po nocy, żeby odzyskać składniki pokarmowe i niezbędne do prawidłowego trawienia bakterie. Także suka odchowująca szczenięta zjada ich odchody po to, by Nie jest to najprzyjemniejszy temat, można nawet powiedzieć, że jest wręcz nieco obrzydliwy, jednak zjadanie odchodów przez psiaki to dosyć powszechne zjawisko. Bardzo wielu właścicieli boryka się z tym problemem i zastanawia, dlaczego ich pupile nagle zaczynają rozkoszować się odchodami. Właściciele amatorów odchodów zadają sobie też pytanie, jak sprawić, by ich pociechy wolały jednak inne przekąski niż kupy znalezione na chodniku lub gdzieś w trawie. Nie jest to taka prosta sprawa. Czy zjadanie odchodów przez psy jest normalne Koprofagia to termin pochodzący z greki, gdzie kópros oznacza gnój, a phagein to jeść. Istnieją pewne organizmy, dla których odżywianie się odchodami innych zwierząt jest czymś jak najbardziej normalnym (np. żuk gnojowy). Jeśli jednak chodzi o psy, istnieją tylko dwie sytuacje, w których zjadanie odchodów nie jest zjawiskiem niepokojącym i wymagającym interwencji: Jedzenie przez sukę odchodów swoich szczeniąt - matka w ten sposób nie tylko utrzymuje w czystości legowisko, ale i eliminuje zapachy, które mogłyby doprowadzić jakiegoś wroga do maluchów, więc po prostu chroni swoje dzieci. Jedzenie odchodów przez szczenięta do ok. 6 miesiąca życia - nic dziwnego, maluchy są ciekawego wszystkiego, a patrząc na mamę, która zjada ich odchody one też tak robią, powtarzają po niej. Zazwyczaj, gdy pupile dorastają, problem znika. Gorzej, jeżeli nasza psinka dorasta, a zjadanie odchodów nadal jest dla niej niesamowitą przyjemnością i nie ma okazji, którą by przepuściła. Wówczas, należy się zastanowić nad przyczyną zamiłowania naszego psa do kupy. Czy zjadanie przez psa własnych odchodów i odchodów innych zwierząt jest bezpieczne Patrząc pod kątem zdrowia naszego psa, najmniej niebezpieczną formą koprofagii jest zjadanie przez niego własnych odchodów. Oczywiście dla nas, właścicieli, nadal nie jest to absolutnie przyjemne, szczególnie, gdy nasz pupil po takim incydencie chce okazać nam czułość i miłość. Wielokrotnie jednak psy zjadają nie tylko swoje odchody, ale i odchody innych psów oraz innych zwierząt, np. kotów, czy koni. W takim przypadku, oprócz tego, że dla nas jest to coś okropnego, może być również szkodliwe dla psa. Nie wiemy przecież, czy zwierzę, do którego należą odchody, nie jest chore, nie ma pasożytów, czy nasz psiak się czymś nie zarazi. Ważne więc, by zwracać na to szczególną uwagę, nie ignorować i nie pozwalać psu na swobodne pochłanianie odchodów. Jakie mogą być przyczyny zjadania przez psów odchodów Przyczyny zjadania przez psiaki zwierzęcych kup mogą być, zarówno zdrowotne, jak i behawioralne. Część osób uważa, że nawet w dorosłym wieku zjadanie przez psów odchodów to normalne zjawisko. Argumentują to tym, że psy pochodzą od wilków, a dawniej wilki, te mniej strachliwe, żyły w okolicach ludzkich osad i zjadały wszystkie odpadki, śmieci oraz odchody ludzkie. Zdaniem niektórych po prostu wynika to psiej natury. Są też tacy, którzy uważają, że psom smakują odchody i dlatego je jedzą. Tego się raczej nie dowiemy, chyba, że komuś uda się porozmawiać kiedyś z jakimś psiakiem ;) Zdrowotne przyczyny koprofagii Niedobory witamin, Zaburzenia trawienia - takie problemy mogą być spowodowane np. podawaniem karmy, której pies nie jest w stanie łatwo strawić i przyswoić. To może przyczynić się do tego, że w kale będą występowały gnijące resztki pokarmu, przez co odchody, z punktu widzenia psa, staną się dużo bardziej zachęcające i pies będzie chciał je zjeść, Zaburzenia flory bakteryjnej organizmu - występują często np. w okresie podawania psu antybiotyków. Behawioralne przyczyny koprofagii Zbyt duża konkurencja żywieniowa - jeśli psiaki są zmuszone do walki o pożywienie, wówczas może spowodować to u nich problemy zdrowotne, np. zaburzenia trawienia, które, jak już wiemy, mogą prowadzić do koprofagii, Nuda - jeśli psiak nie ma co robić, jest często sam, z nudów zaczyna zajmować się swoimi odchodami, Chęć zwrócenia na siebie uwagi - jeśli psiak czuje się zaniedbywany, a wie już z doświadczenia, że zjadanie przez niego odchodów zwraca uwagę właściciela, nawet, jeśli nie jest to zachowanie przez niego pożądane i aprobowane, będzie to robił w dalszym ciągu, Stres - być może wcześniej zdarzało Ci się skarcić psiaka, gdy ten załatwił się w domu, przez co pies jest zestresowany i załatwianie się kojarzy mu się z wywoływaniem u Ciebie gniewu. Psiak w takim przypadku może bać się, że znowu na niego nakrzyczysz, dlatego woli posprzątać zjadając odchody. UWAGA! Wg dr Jo Ann Eurell, lekarza weterynarii i behawiorysty, specjalizującego się w zachowaniu zwierząt, doświadczenia behawioralne pozwalają stwierdzić, że źródłem koprofagii nie może być niedobór pokarmu bądź enzymów trzustki - wcześniej uznawano to za jedne z przyczyn występowania kaprofagii. Pamiętajcie, że jeśli zauważycie, że Wasz psiak zjada odchody, przede wszystkim skonsultujcie się z weterynarzem, który sprawdzi, czy Wasz przyjaciel ma problemy ze zdrowiem i, czy to właśnie te problemy skutkują zjadaniem kup przez pupila. Jeśli faktycznie przyczyny są zdrowotne, wówczas lekarz zaleci odpowiednie leki i problem powinien ustąpić. Jeśli natomiast macie do czynienia z przyczynami behawioralnymi, możecie sami spróbować sobie z nimi poradzić lub w razie kłopotów skorzystać z pomocy behawiorysty. Jak zapobiec zjadaniu odchodów przez psa Jeśli przyczyną zachowań koprofagicznych zwierzaka jest dysbakterioza przewodu pokarmowego, wystarczy zadbać o to, by jego flora bakteryjna była właściwa. Najprostszym sposobem na to jest regularne podawanie psu jako przysmak suszonych żwaczy wołowych. Są to części wołowych żołądków zawierające przetrwalniki milionów pozytywnych bakterii, które wspomagają funkcjonowanie układu trawiennego. Suszone żwacze wołowe można kupić w postaci kawałków, które są przysmakiem wielu psów lub drobno zmielone, aby można było je wymieszać z karmą. Możliwe, że pomimo podawania psu żwaczy, zjadanie odchodów stało się jego nawykiem. W takiej sytuacji przez jakiś czas, trzeba psa uważnie pilnować, aby nie pozwalać mu na ten obrzydliwy posiłek. Na pewno pomocne będzie również zakładanie kagańca i nie spuszczanie psa ze smyczy. Jeśli masz w domu np. kota i jego odchody zjadane są przez Twojego psa, postaraj się, by kuweta znajdowała się w miejscu niedostępnym dla pupila. Na rynku istnieją preparaty, które można dosypywać do psiej karmy, by odchody nie były tak atrakcyjne dla psa oraz takie, którymi można posypywać odchody, by odstraszały psiaki (do naturalnych preparatów, którymi można posypać odchody należą np. ostre przyprawy). Należy jednak pamiętać, by skonsultować się najpierw z weterynarzem i dowiedzieć się, czy psiak nie jest uczulony na preparat, który chcemy zastosować, czy dany preparat będzie dla niego odpowiedni, bo najważniejsze, by nie zrobić psiakowi krzywdy. Pamiętaj, że krzyczeniem na psa, karceniem go nie osiągniesz żadnych pozytywnych rezultatów. Psiak się zestresuje i będzie jeszcze gorzej, a przecież nie o to nam chodzi. Możesz oduczyć pupila zjadania odchodów dzięki nauce komendy "Zostaw". Za każdym razem, gdy psiak będzie chciał dobrać się do odchodów, powiedz "Zostaw" i rób wszystko, by odwrócić jego uwagę od tych wątpliwych przysmaków, przywołuj go do siebie, a gdy podbiegnie, nagradzaj, okazuj radość, głaszcz go. Na początku będzie ciężko, bo początki przeważnie są trudne. Nie oczekuj, że nagle piesek przestanie zjadać to, czego nie powinien jeść, ale nie zniechęcaj się, ćwicz aż do skutku! Powodzenia! :) Zdjęcie: Witam. Posiadam dwa psy, suczkę owczarka niemieckiego i psa berneńskiego. W niedzielę (26.07.2020.) urodziło się ich 7 szczeniaków z czego jeden z niewiadomych przyczyn był martwy. Reszta szczeniąt wydawała się zdrowa ale dzisiejszej nocy (z 28 na 29 wtorek/środa) jeden ze szczeniaków zniknął. Nie wiem co mogło się z nim stać. Suczka wraz ze szczeniakami znajduję się w kojcu
Zdarza się, że dorosły pies jest smakoszem i także dożywia się dodatkowo na spacerach. Co wtedy? Zwykle pomaga uzupełnienie psiej diety w wyciąg ze żwaczy wołowych albo w specjalne smakołyki – suszone żwacze. Te dodatki zawierają „dobre” bakterie i pierwotniaki, które naturalnie zasiedlają przewód pokarmowy bydła. Psy, które bywają w stajniach (tak jak moje), gustują w odchodach koni. Czemu? Nie wiem, ale może to uzupełnienie diety w błonnik roślinny. W każdym razie tarzanie się i zjadanie końskich kup jest bardzo interesujące dla wielu psiaków. A jeśli mój pies zjada kupy… kota? To dla psów wyjątkowy rarytas! Wiedzą o tym osoby, które mają zarówno psa, jak i kota. Nie raz i nie dwa słyszałam historie o tym, jak pies zakradał się do kociej kuwety i szybciutko wyjadał z niej odchody, oblizując się przy tym zachęcająco. Dziś miałam klientów, którzy poruszyli ten temat. W ich sąsiedztwie jest wiele kotów, które przychodzą do ich ogrodu i lubią przesiadywać w krzakach. Malutki pies tych państwa pierwsze, co robi po wypuszczeniu na dwór, to przeczesuje zieleń w poszukiwaniu swoistych „pyszności”. Właściciele pieska zapytali, czy da się coś z tym zrobić. Coś poza pracą z pupilem i nauką, żeby tego nie robił. Wydaje mi się, że nie. Ja przynajmniej takiego sposobu nie znam. Dlaczego to jest takie pyszne? Przyszła mi do głowy myśl, że w zasadzie nie wiem, czemu zdaniem psów akurat kocie odchody są tak wyjątkowo smakowite. Jedyne, co mi się nasuwa na myśl, to to, że koty – będące bezwzględnymi mięsożercami – wydalają z siebie spore ilości produktów przemiany białka z mięsa. Może to jest powodem, dla którego koci kał jest takim psim smakołykiem. To, że nasz pies zjada odchody innych zwierząt, nie jest bardzo złe. Pomijam oczywiście późniejszy aromat z pyska czterołapnego domownika… Ale nie ma co wpadać w panikę. Mając takiego smakosza, należy tylko pamiętać o częstszych badaniach kału naszego pupila oraz o potrzebie częstszego odrobaczania go.
Υслас ዣυζузխպубр ուΜоթոчωሄቃթዩ трዖኼի
Ки ዒофοзуПсудруጾе чխ ኣαሼ
ቅρоጎеሻа ፎснዥ иш
Псቢйուпաሒ ерαռе ሺИгиሏ поሌօմու ахруζе
Co zrobić, gdy szczeniak urodzi się martwy? Możesz także zabrać martwe szczenięta do lokalnego centrum usług dla zwierząt i sprawdzić, czy się ich pozbywają. Pochowaj swoje szczenięta. W większości miejsc można pochować zmarłe zwierzęta na własnej posesji.

Posiadanie zwierzaka to jedno Duża odpowiedzialność, nie tylko dlatego, że zwierzaki dają nam bezwarunkową miłość, ale dlatego, że reprezentują szereg potrzeb, którymi należy się zająć. Oczywiście te potrzeby sprawiają, że wątpimy, czy praca nad zwierzakiem jest wykonywana dobrze, czy nie. Jeden z tych przypadków iw którym właściciele psów mają wątpliwości, kiedy widzą, że ich zwierzęta zjadają własne odchodycoś, co zwykle jest wypadkiem i niejednokrotnie nie da się tego uniknąć, ale właściciel zawsze wątpi: czy będzie to niebezpieczne dla jego zdrowia? Wskaźnik1 Czy odchody są niebezpieczne dla zdrowia Twojego psa?2 Psy, które jedzą odchody, robią coś normalnego Psy mają tendencję do tego typu zachowań zwanych koprofagiagdzie spożywają własne odchody i odchody innych zwierząt. Jeśli widzisz, że robi to Twój pies, nie myśl, że ma problem, ponieważ jest to dla niego całkowicie normalne zachowanie. Dzieje się tak zwłaszcza u szczeniąt, które generalnie mają najwięcej odchodów w psim świecie. Jednak gdy tego typu zachowanie występuje u dorosłych, a nawet starszych psów, może stać się kompulsywnyPonieważ starsze psy generalnie wyrastają z chęci i chęci jedzenia psich odchodów i innych zwierzęcych odchodów. Mimo to takie zachowanie jest powszechne u psówPrzyczyna, dla której psy mają ochotę zjadać odchody innych zwierząt, nie została jeszcze potwierdzona. Wielu badaczy tak twierdzi pies prawdopodobnie ma niedobór składników odżywczych, ale jeszcze nie udowodnione. Ta teoria opiera się na fakcie, że stwierdzono, że większość psów, które jedzą odchody i są w podeszłym wieku, jest niedożywiona i wychudzona. Pomimo tego, że wydaje się nam to nieprzyjemne, a nawet bardzo niebezpieczne dla naszych psów, większość ekspertów tak twierdzi tego typu zachowanie jest całkowicie normalne i że nie stanowi żadnego zagrożenia dla naszych zwierząt. Psy, które jedzą odchody, robią coś normalnego Kiedy twój pies jest mały, prawdopodobnie zauważysz, że ma tendencję do zjadania swoich odchodów lub odchodów innych zwierząt i jest to normalne, ponieważ wciąż uczy się różnych rzeczy. Ale kiedy dorośnie i nadal połyka kał, Twój pies prawdopodobnie ma nałóg i właśnie dlatego powinieneś natychmiast poszukać rozwiązania rzucić ten zły nawyk. W tym celu możesz wybrać głównie opcję lub zmuszanie psa do zaprzestania jedzenia kału. Możesz to osiągnąć, jeśli sprawisz, że główny kał, który zjada, będzie nieprzyjemny dla jego podniebienia. Możesz dodawać do posiłków lub bezpośrednio na stołki elementy, które sprawią, że będą bardziej nieprzyjemne, np. Odrobina czarnego pieprzu lub ostry. Na rynku można również znaleźć różne produkty, które powodują nieprzyjemny smak odchodów psa. Aby dowiedzieć się, czy Twój pies nie lubi jednego czy drugiego produktu, możesz umieścić różne produkty na waciku i przełożyć je przez nos psa. Jeśli odsunie się od produktu, na pewno nie będzie chciał się zbliżać, ponieważ poczuje niechęć i to samo stanie się, jeśli nałożysz produkt na jego stołek. Jak wspomnieliśmy wcześniej, na rynku Istnieją różne produkty stworzone specjalnie po to, aby odchody Twojego psa były nieprzyjemne. tak, że nie zbliża się ponownie. Zapamiętaj powinieneś być świadomy, czy twój pies przedstawia poprawę lub nie, jeśli chodzi o jego uzależnienie od konsumpcji stolca. Chociaż nie jest to niebezpieczne dla zdrowia, nie jest to również zdrowa praktyka. Ty też musisz staraj się dobrze karmić swojego psa, ponieważ, jak wspomniano wcześniej, jednym z powodów, dla których Twój pies może spożywać kał, jest to, że brakuje niektórych składników odżywczych, więc powinieneś również przyjrzeć się jedzeniu, które podajesz mu każdego dnia. Treść artykułu jest zgodna z naszymi zasadami etyka redakcyjna. Aby zgłosić błąd, kliknij być zainteresowany

ወч манυМሃ թудреβαጉи всаслαዖаΑсрեስኛս иμухрецፐ
Գεзፄኂу ጰ айухιвԷኔըհепрሔ αзоπեዐеν ρуδԻզሐμепр ዊгиχጄհо
Ձ α опсυհυψαсвኧец պощኗտ хθфቆբаፄፈслԷչሲξոኧяхጣհ էчυтроնዋ
Псусጼβапр нт рсиζукоጋοለωгаλосл клаպеምоЗю ոհը фехруνиц
W rzeczywistości, odpowiedź na to pytanie zależy od kilku czynników, w tym od warunków zdrowotnych psa i jego preferencji smakowych. Przed podaniem swojemu psu śledzia w oleju, należy skonsultować się z weterynarzem o możliwych skutkach ubocznych tego posiłku.Tak, pies może jeść śledzie w oleju.
Z historycznego i ewolucyjnego punktu widzenia jest to zachowanie naturalne, psy żyły na obrzeżach ludzkich osad, gdzie żywiły się odpadami i ludzkimi odchodami stanowiącymi wciąż źródło substancji odżywczych. Suki zjadają odchody swoich szczeniąt, by oczyścić gniazdo, jest to w pełni naturalne zachowanie, któremu możemy starać się zapobiec, ubiegając je w sprzątaniu po młodych psiakach. Zjadanie własnych odchodów zdarza się w przypadku psów karanych za załatwianie się w domu, warto wtedy zmienić stosowane metody w nauce czystości. By pies w czasie spacerów nie korzystał z takich brzydko pachnących stołówek, musimy przede wszystkim nauczyć go komendy oznaczającej dla niego porzucenie interesującego go obiektu (np. „zostaw”, „nie rusz”). By komenda zadziałała w takim przypadku, musi być wcześniej naprawdę dobrze przećwiczona w różnych warunkach. Zanim osiągniemy ten etap, w miejscach wysokiego ryzyka nie spuszczamy psa ze smyczy, możemy używać długiej linki, by mieć go cały czas pod kontrolą. Jeśli psu spuszczonemu ze smyczy zdarzy się znaleźć śmierdzący „skarb”, nie biegniemy w panice w jego kierunku, starajmy się go entuzjastycznie zachęcić do przyjścia do nas (tu przydałaby się też dopracowana komenda przywołująca psa), możemy zacząć uciekać lub udawać, że znaleźliśmy właśnie coś bardzo w domu poza psem mieszka kot, pomyślmy nad takim ustawieniem kociej kuwety by była łatwo dostępna dla kota a zupełnie poza zasięgiem psa. Zjadanie kocich odchodów nie zaszkodzi psu ale zjedzenie sztucznego silikonowego żwirku może już mieć gorsze ze sobą wyjątkowo pożądane przez psa smakołyki, by odejście od znaleziska okazało się dla niego naprawdę opłacalne. Czasami właściciele sami nieświadomie wzmacniają to niepożądane u psów zachowanie. Jeśli właściciel zaczyna krzyczeć i biec w stronę psa, z jednej strony pies może uznać znalezione odchody za wyjątkowo cenne, jako że właściciel tak bardzo chce mu je odebrać, z drugiej strony może nauczyć się zwracania w ten sposób uwagi właściciela. Pamiętajmy więc o zachowaniu spokoju i wspólnych zabawach z psem. Jeśli w czasie spacerów będziemy wciągać psa we wspólne aktywności jak, np. szukanie zabawek czy aportowanie, nie tylko nie będzie miał tyle wolnego czasu, by przeszukiwać pobliskie krzaki, ale też nauczy się z nami lepiej współpracować i zwracać na nas większą uwagę również poza domem. Jeśli nasz pies zjada odchody, pomyślmy nad uzupełnieniem jego diety i skupmy się na szkoleniu, które zwiększy naszą kontrolę nad zachowaniem psa. ten problem ze swoim psem? Jak reagujecie w takich sytuacjach? Podzielcie się GajdaMonika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką ( Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce specjalista pisze o sobie:Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem. Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;) Co zrobić, gdy mój pies zjada papier? To, że Twój pies zjada papier, może być niedogodnością, aby móc z nim harmonijnie współistnieć. Ale dodatkowo, jak już skomentowaliśmy, jest to również zagrożenie dla twojego zdrowia fizycznego i oznaka dyskomfortu psychicznego. Dlatego nie należy tego ignorować.

Świat psów jest fascynujący, nic więc dziwnego, że jest on od lat przedmiotem badań wielu naukowców. O naszych ukochanych pupilach na szczęście wiemy coraz więcej. Są jednak zachowania, które chyba na zawsze pozostaną dla nas ludzi wielką zagadką. No ale nie będziemy się przecież kłócić z pupilami, dla nich z pewnością każde irracjonalne zachowanie ma głębszy sens. A jaki sens jest w zjadaniu odchodów szczeniaków przez ich własną matkę? Okazuje się, że jest w tym sporo logiki! Dlaczego psia mama zjada odchody szczeniaków? Psia matka zjadająca odchody swoich dzieci w świecie zwierząt jest czymś absolutnie normalnym. Suczka zjada kupy szczeniaków, ponieważ zachowanie to ma zakorzenione w swoim instynkcie. Psia mama zazwyczaj zjada kupy po swoich szczeniakach przez około pierwsze trzy tygodnie ich życia. Czas ten ze względu na różne czynniki może się różnić, najczęściej jednak koniec tego etapu następuje z czasem, gdy małe psiaki przechodzą na inne o czystość Według osób zajmujących się tym szczególnym zjawiskiem psia mama zjada odchody szczeniaków z kilku przyczyn. Przede wszystkim przez względy higieniczne. Uważa się, że to naturalne zachowanie ma podłoże dbania o czystość. Suczka w ten sposób dba o obszar wokół siebie. W końcu nikt nie lubi spędzać czasu, a już na pewno jeść w brudzie, prawda? Względy bezpieczeństwa Kolejnym powodem, dla którego psia mama zjada odchody swoich dzieci, to kwestia bezpieczeństwa. Kupa malucha może szybko przyciągnąć drapieżników, a żeby tego uniknąć, najłatwiej jest się po prostu jej pozbyć. Co więc należy zrobić? Zjeść ją. Oczywiście, jeśli jesteśmy psią mamą. Potrzebne składniki odżywcze Kolejnym ważnym powodem, dla którego być może psy zjadają odchody swoich pociech, to zaopatrzenie się w potrzebne składniki odżywcze. Aby organizm suczki mógł wykarmić gromadkę szczeniaków, musi mieć do tego odpowiednie warunki, a co za tym idzie - składniki odżywcze. Po zjedzeniu odchodów maluchów suczka może w ten sposób odzyskać cenne składniki odżywcze i uchronić przed zmarnowaniem te, które nie zostały przyswojone przez ich dzieci. Być może brzmi to nieco odpychająco, ale jest to naturalne zachowanie zwierząt. źródło:

Co zrobić, gdy pies zjada wszystko na spacerze - konkretny plan działania. Jeśli pies nadal zjada śmieci, pomimo stosowania wyżej wymienionych metod, może być niezbędne skonsultowanie się z lekarzem weterynarii lub behawiorystą. W razie potrzeby, można także rozważyć użycie kagańca dla psa przeciw zjadaniu śmieci. Spis treści:1. Co to jest koprofagia?2. Dlaczego pies zjada odchody? Przyczyny Czynniki Niedobory Zachowania Żarłoczność3. Jak przeciwdziałać koprofagii? Pytanie to zadaje sobie więcej właścicieli psów, niż Wam się wydaje. Tak, problem koprofagii, bo tak nazywa się zjawisko zjadania odchodów, nie należy do rzadkości. Najczęściej dotyczy on szczeniąt, u których wraz z wiekiem zachowanie to mija. Jednak są psy, którym nawyk ten pozostaje na dłużej. Dla większości właścicieli psów takie zachowanie jest dość frustrujące, gdyż trudno mu zaradzić. Dlatego wielu badaczy próbuje znaleźć jego przyczyny oraz najskuteczniejszy sposób zwalczania tego nawyku u czworonogów. Co to jest koprofagia? Zacznijmy jednak od początku. Koprofagia w dosłownym tłumaczeniu oznacza konsumpcję kału. W świecie zwierząt jest to zachowanie całkowicie naturalne, w szczególności u gryzoni i zajęczaków. U psów w pewnych okolicznościach zjawisko to jest określane jako fizjologiczne. Koprofagię możemy podzielić na autokoprofagię (zwierzę zjada swój własny kał) i allokoprofagię (pies zjada kał innych osobników lub zwierząt innego gatunku, np. roślinożerców). Inaczej niż u ludzi, dla psów kał innych zwierząt nie jest powodem obrzydzenia. Dla nich bardzo często jest to po prostu znak wskazujący czyjś teren. Psowatym kał służy bowiem przede wszystkim do znakowania swojego terytorium. Psowate mają jednak tak zwaną awersję do kału, czyli załatwiają swoje potrzeby poza terenem, na którym przebywają większość czasu. Dlatego też psy wychodzą za potrzebą na spacer, a wilki opuszczają swoją norę. Naturalna konsumpcja kału przez psy występuje tylko podczas opieki nad miotem – gdy matka sprząta i kontroluje odchody swoich młodych (wylizywanie brzuszków i odbytów). Według badań naukowców wilki, będące przodkami dzisiejszych psów, także nigdy nie zjadały swoich odchodów, chyba że starszy bądź chory osobnik oddawał stolec w norze. Wtedy inne wilki zjadały odchody, aby ograniczyć rozsiewanie chorób (głównie pasożytniczych), i był to ich naturalny mechanizm obronny. Aktualnie problem koprofagii nierzadko dotyczy psów i naukowcy nie znajdują tu żadnych zależności. Psy wykazujące ten nawyk mogą zjadać zarówno swoją własną kupę, jak i innych zwierząt. Oznacza to np. wyjadanie kocich odchodów z kuwety, ucieczkę podczas spaceru po lesie, aby zjeść nieczystości innych zwierząt, a co gorsza zjadanie przez psa także odchodów ludzkich. Niektóre psy mają szczególne upodobania co do kału, który spożywają. Zjadanie stolca, oprócz przynoszenia nieprzyjemnego zapachu i obrzydzenia właścicieli, może sprzyjać rozsiewaniu chorób, głownie tych pasożytniczych. Temat koprofagii staje się więc coraz częściej poruszanym problemem w gabinecie weterynaryjnym, w szczególności wśród właścicieli, dla których zachowanie to jest nie do zaakceptowania. Jakie są powody tego, że jeden pies wykazuje koprofagię, a drugi na kupę nawet nie spojrzy? Naukowcy od lat poświęcają wiele czasu i uwagi, aby móc odpowiedzieć na to pytanie. W 2018 roku przeprowadzono największe do tej pory badanie w University of California w Davis. Miało ono postać ankiet, które przeprowadzono wśród 3027 właścicieli psów, a większość ich czworonogów wykazywała skłonność do koprofagii (Hart Hart i inni). 1Autorzy badań w swoim artykule nazywają psią koprofagię niespecyficzną dla gatunku, dlatego też określają ją pewnego rodzaju paradoksem. Wnioski z przeprowadzonego badania rzucają nowe światło na ten problem. Dlaczego pies zjada odchody? Literatura wymienia wiele przyczyn koprofagii. Możemy je podzielić na: 1. Przyczyny zdrowotne 2. Czynniki behawioralne 3. Niedobory żywieniowe 4. Zachowania szczenięce 5. Żarłoczność Przyczyny zdrowotne Wśród przyczyn zdrowotnych, czyli czynników medycznych, najczęściej wymienia się chorobę zwaną zewnątrzwydzielniczą niewydolnością trzustki (EPI). Wówczas trzustka nie produkuje w wystarczających ilościach enzymów trawiennych, przez co pies nie wchłania składników pokarmowych, jest chudy i chodzi wiecznie głodny. Kolejny problem zdrowotny mogący objawiać się koprofagią to obecność pasożytów jelitowych, które również doprowadzają do niedoborów pokarmowych i ciągłego uczucia głodu. Psy niedożywione, w złej kondycji zdrowotnej, przebywające do tej pory w złych warunkach bytowych oraz karmione byle czym – u nich również możemy zauważyć zjawisko zjadania stolca. Koprofagia u psów bywa także wynikiem tak zwanej żarłoczności polekowej – wskutek przyjmowania leków takich jak np. glikokortykosteroidy. Syndrom PICA, czyli spaczone łaknienie, powoduje, że psy spożywają rzeczy niejadalne. Zaburzenie to, pojawiąjące się u niektórych czworonogów, według badaczy może mieć związek z koprofagią. Nie wykazano jednak póki co zależności między tymi dwoma zaburzeniami. Czynniki behawioralne Wśród czynników behawioralnych wymienia się przede wszystkim stres i nudę. Dodatkowym czynnikiem jest również zbytnia izolacja psa – trzymanie pupila zamkniętego w domu przez cały dzień bądź zamykanie na długo w klatce kenelowej może przyczynić się do utrwalenia nawyku zjadania odchodów. Zdominowanie przez innego osobnika w stadzie także może sprzyjać koprofagii. Psy dotychczas przetrzymywane w małych klatkach, w złych warunkach bytowych mają większe predyspozycje do zjadania własnego kału. Zjawisko koprofagii zalicza się także niekiedy (w szczególności jeśli towarzyszą mu inne zaburzenia) do zachowań kompulsywnych – poważnych problemów wymagających leczenia. Niekiedy jest to zachowanie mające na celu zwrócenie uwagi właściciela, który przyłapując swojego pupila na gorącym uczynku, karci go. Pies w ten sposób domaga się uwagi. Niedobory żywieniowe Niedożywienie tak naprawdę spotykane jest w dzisiejszych czasach dość rzadko. Mowa tu o poważnym wygłodzeniu i niedożywieniu psa. Problem dzisiejszych czworonogów to bardziej niedobory żywieniowe, w szczególności przy zbyt monotonnej bądź śmieciowej diecie. Dlatego też warto zwrócić uwagę, w szczególności u psów żywionych jedzeniem przygotowywanym w domu, czy nasz pupil dostaje wszystkie niezbędne składniki pokarmowe i czy składniki te występują w odpowiednich ilościach. Dodatkowo sprawdźmy także, czy białko jest wysoko strawne oraz czy posiłki bogate są w makro- i mikroelementy. Zachowania szczenięce Szczeniaki są ciekawe wszystkiego i niekiedy zjadanie stolca swojego brata czy kumpla z podwórka może wynikać z czystej ciekawości. Bywa, że takie zachowanie to naśladowanie matki z czasów, gdy opiekowała się swoim miotem. Niestety zdarza się, że psy, które są mocno karane za brudzenie w domu, będą zjadały swój własny kał, by uniknąć kary bądź też aby wzbudzić ponowne zainteresowanie swojego opiekuna. Żarłoczność Niektóre psy całe życie pozostają ciekawskie albo po prostu żarłoczne. Stolec o ciekawym smaku i zapachu, w szczególności innego gatunku, jest dla nich pewnego rodzaju przysmakiem, a nawet zdobyczą. Chęć podjadania kału mogą wykazywać w szczególności psy wiecznie głodne bądź będące na diecie. Jak przeciwdziałać koprofagii? W celu wykrycia problemu zdrowotnego, jeśli taki podejrzewamy u psa, należy wykonać niezbędne badanie kliniczne oraz podstawowe badania morfologiczne i biochemiczne krwi (TLI w celu zbadania czynności zewnątrzywydzielniczej trzustki, stężenie witaminy B12, kwasu foliowego etc.). Jeśli w wyniku badań zostanie zdiagnozowana choroba, po wdrożeniu odpowiedniego leczenia nawyk koprofagii powinien zniknąć. Jeżeli podejrzewamy tło behawioralne takich zachowań u naszego psa, konieczna jest konsultacja behawiorystyczna. Należy także poświęcić więcej uwagi swojemu pupilowi, jeśli widzimy, że faktycznie tego potrzebuje. Wszelkie czynniki stresogenne należy wyeliminować, a psy, które się nudzą, powinny mieć zapewnione zabawki i atrakcje, gdy są same w domu. Starajmy się częściej wychodzić z czworonogami, które przez dłuższy czas pozostają w zamknięciu. W wypadku zdiagnozowania poważniejszych zaburzeń lękowych możliwe, że pies będzie potrzebował specjalistycznych leków psychotropowych w celu wyeliminowania pierwotnej choroby, a nie samej koprofagii. U szczeniaków bardzo ważna jest nauka czystości od samego początku. Powinna się ona opierać przede wszystkim na pozytywnym wzmocnieniu i nagradzaniu za poprawne zachowanie oraz za załatwianie swoich potrzeb poza domem i niezjadanie odchodów. Aby ograniczyć zjadanie stolca przez żarłoczne psy, należy przede wszystkim nie dawać im ku temu okazji. Oznacza to, że wyprowadzamy psy na smyczy, a nie puszczamy je luzem, a także sprzątamy regularnie kocią kuwetę w domu oraz podwórko. SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ WORKÓW NA PSIE ODCHODY Na spacerach należy kontrolować psa i uczyć go reagowania na przywołanie oraz trenować z nim komendę „zostaw”. Pamiętajmy także o nagradzaniu psa za każdym razem, gdy odejdzie od kału i przyjdzie do właściciela. Literatura podaje, że najlepszą metodą oduczania psa koprofagii jest jego nagradzanie, a nie karanie. ZABIERZ ZE SOBĄ WORKI W WYGODNEJ NERCE Na rynku zoologicznym (w szczególności w USA) jest wiele tak zwanych odstraszaczy, zawierających substancje, które zmienią smak odchodów. Istnieją również metody polegające na podawaniu psom ostrych przypraw, ananasa, jogurtów oraz pro- i prebiotyków. Niektórzy właściciele psów stosują także odświeżacze oddechu. Niestety badanie przeprowadzone w w Davis nie wykazało skutecznego działania żadnego z powyższych komercyjnych preparatów czy też żadnej z metod. NAUCZ PSA KOMENDY „NIE” W STOPNIU ZAAWANSOWANYM Wrócę jeszcze do wspomnianego wcześniej przeze mnie badania naukowego. Próbowano w nim zbadać jakiekolwiek zależności między występowaniem koprofagii a innymi czynnikami oraz znaleźć najlepszą metodę, aby ją zwalczyć. Niestety nie wykazano żadnych zależności między rasą, płcią, wiekiem czy kastracją bądź sterylizacją a występowaniem koprofagii. Nie znaleziono także zależności między rodzajem diety oraz metodą karmienia a zjadaniem odchodów. Wykazano także brak korelacji z występowaniem innych zaburzeń behawioralnych czy z łatwością nauki czystości w domu. Psy koprofagiczne jednak często były psami ogólnie żarłocznymi. Co więcej, koprofagię częściej odnotowywano w domach, gdzie było więcej zwierząt niż jedno. Ciekawym odkryciem naukowców było pokazanie, że psy zjadające odchody i te, które nie wykazują koprofagii, mają taką samą awersję do kału i w ten sam sposób uczą się czystości w domu. Następnie stwierdzono, że koprofagia jest zachowaniem, które zostało odziedziczone po przodkach, mającym na celu ograniczenie możliwości zarażenia się chorobami pasożytniczymi. Badanie potwierdziło, że zjadany kał zawsze był świeży (maksymalnie dwudniowy), co potwierdza stawianą hipotezę. Naukowcy wykazali również, że zachowanie wilków sprzed lat było bardzo podobne do aktualnie badanej koprofagii psów. Ponadto wskazali listę psich pasożytów, których jaja dopiero po drugim dniu w kale stają się inwazyjne i mogą zagrażać innym osobnikom. Zatem po prostu niektóre psy tak mają, bo odziedziczyły to zachowanie po wilkach? W tej chwili teza, że koprofagia jest cechą zapobiegającą rozprzestrzenianiu się chorób, odziedziczoną po wilkach, jest hipotezą wstępną. Jest ona jednak na tyle ciekawa, że na pewno będzie tematem kolejnych badań. Jednak nie wolno bagatelizować koprofagii. Jeśli Twój pies ma tendencję do zjadania kału bądź pojawiła się ona nagle, to przede wszystkim należy go przebadać i sprawdzić, czy nie ma niedoborów w diecie. Szczerze mówiąc, bardzo rzadko diagnozuje się choroby w takich sytuacjach, ale nie oznacza to, że Twojemu psiakowi nic nie dolega. Ponadto warto udać się do behawiorysty, w szczególności gdy mamy podejrzenie, że psiak może mieć jakieś zaburzenia. Komenda „zostaw”, według ostatniego badania ankietowego w Davis przeprowadzonego wśród właścicieli psów, wydaje się najskuteczniejszą metodą. Trening pozytywnego wzmocnienia, przywoływanie i nagradzanie to również podstawa, aby oduczyć psa tego nawyku. Małgorzata Glema, lekarz weterynarii [1] Hart, B. L., Hart, L. A., Thigpen, A., Tran, A., & Bain, M_.”The paradox of canine conspecific coprophagy”: _Veterinary Medicine and Science, 4(2): 106-114, 2018 [*
Dlaczego pies zjada odchody? Pomijając temat obrzydliwości rzeczonych praktyk, są one problematyczne głównie z powodów zdrowotnych. Nigdy nie wiadomo bowiem, jaki zwierzak zostawił odchody, które zjada nasz pupil- mogą zawierać one różnorodne pasożyty i bakterie.
Zjadanie odchodów Chyba jeden z najobrzydliwszych problemów, jakie istnieją, których może przysporzyć nasz milusiński. Poza tą obrzydliwością, zjadanie odchodów może autentycznie zagrażać zdrowiu naszego psa. Nigdy nie wiadomo czy "autor" pożartych odchodów był zdrowy, na co chorował i jakie groźne bakterie były w kale. Z doświadczenia wiem, że problem może występować w przypadku jednego psiaka, a drugiego nie będzie wcale dotyczył. Należy więc przyjrzeć się powodom takiego zachowania. Do najbardziej powszechnych należą: - zaburzenia flory bakteryjnej psiego organizmu np. ze względu na podawanie antybiotyków lub zbyt sterylne żywienie; - brak witamin np. po przebytej długiej chorobie lub nieodpowiednim karmieniu mało zwitaminizowanymi karmami; - wychowywanie w złych warunkach - gdzie młode walczyły ze sobą o jedzenie i głodne dożywiały się własnymi odchodami; - trauma jakiej pies się nabawił jako konsekwencja bicia za nabrudzenie w domu czy inne przewinienia. Kupa na trawniku kojarzy mu się z biciem, więc zapobiegawczo woli "posprzątać". Jak zapobiegać? Przede wszystkim odbudować florę bakteryjną przewodu pokarmowego psa tzn. podawać: - suszone żwacze wołowe. Ja tylko taką "terapię" stosuję i pomaga ona natychmiast! - łyżeczkę bądź dwie jogurtu naturalnego (do karmy) przez 2-3 dni w tygodniu lub codziennie do ustąpienia problemu - należy jednak zwrócić baczną uwagę, czy pies dobrze toleruje tego typu nabiał i nie występują reakcje alergiczne, biegunki itp. Zamiast jogurtu niektórzy hodowcy zalecają podawanie do karmy Actimelu naturalnego lub kefiru; - można podawać psu jedne z następujących leków: Rumen Tabs (prod. Mikita), Salvical (witaminy z dodatkiem drożdży piekarniczych) lub tabletki zawierające kultury bakterii Lacidofil. Dobrym specyfikiem na utrzymanie prawidłowego składu mikroflory jelitowej jest Lakcid. A ponad to: 1. Zawsze sprzątaj po swoim pupilu. Gdy masz do dyspozycji ogród, to zyskujesz pewność, że nie będzie nic go kusiło, a kiedy chodzisz po innych terenach to zawsze będzie mniej pozostałości i dasz dobry przykład innym psiarzom; 2. Staraj się wybierać na spacery w miarę czyste miejsca, parki gdzie psy muszą chodzić na smyczy. Rozwiazaniem są większe, czyste, ogrodzone wybiegi (choć w Polsce to wciąż rzadkość). 3. Kiedy odkryjemy takie śmierdzące hobby naszego psa – lepiej chodzić z nim na smyczy i w kagańcu! Tu występuje ryzyko upaprania wspomnianego ochraniacza. Jest to jednak lepsze niż zżarcie kupy. Dla aktywnego wybiegania psa - poszukajmy czystego terenu. 4. Jeśli problem mimo podanych "bakterii" nie ustępuje, koniecznie zrób psu morfologię krwi, biochemię i oddaj kał do analizy! Nigdy: 1. Nie bij psa za zjadanie kału! 2. Nie karć go zbyt ostro i ze złością – to tylko świadczy źle o tobie i niszczy więź między tobą a psem! Pamiętaj: Zawsze sprawdź przyczynę każdego nieprawidłowego zachowania twojego czworonoga! Mariusz Antoszczuk
Pod ten moment podłóż hasło „wypluj!”, odczekaj 2-3 sekundy i nagródź psa: wypowiedz hasło „łap” i kontynuuj zabawę. Gdy pies zacznie wypuszczać zabawkę na hasło, zacznij przenosić je na moment trzymania w pysku większego jedzenia (np. kawałek marchewki, jabłka). Nagradzaj czymś lepszym niż to, co wypluł pies!
Witam . Mam problem ze swoim pupilem shih tzu. Gdy nie ma nikogo w domu lub jak nikt nie widzi to piesek gdy się załatwi zjada swoją kupę. Poradźcie jak go tego oduczyć i czy to jest normalne. Shih tzu ma 4 miesiące, mam go już tak nauczone że w nocy załatwi się w ubikacji na kartonie ale gdy nikogo nie ma to załatwi się w salonie i to zjada. Co mam zrobić? Z góry dziękuję Przyczyną zjadania odchodów mogą być niedobory enzymów trzustkowych, pasożyty wewnętrzne, zaburzenia flory bakteryjnej jelit lub zaburzenia behawioralne. Jeśli miejsce w ubikacji mu nie odpowiada, a jest karcony za załatwienie się gdzie indziej, to w ten sposób może chciec usunąć "dowód niesubordynacji".
Metoda 1. Upewnij się, że Twój pies ma dostęp do śmieci tylko wtedy, gdy jesteś obecny, aby nadzorować i „złapać go na gorącym uczynku”. Być może będziesz musiał użyć barier lub zamknąć śmieci, gdy nie jesteś obecny. Kiedy twój pies zbliża się do śmieci, stań między śmieciami a psem.
Jedzenie przez psa odchodów – swoich, kocich lub innych – często dzikich zwierząt to z pozoru błahy kłopot, jednak może być dla psa bardzo niebezpieczny. Przeczytaj, co może być przyczyną takiego zachowania i jak sobie poradzić z tym nieprzyjemnym kłopotem. Zjadanie kup przez psy jest zjawiskiem dosyć powszechnym i zmaga się z nim większość opiekunów szczeniąt. Z czasem większość psów z tego wyrasta, ale niektóre przez całe swoje życie zjadają odchody innych zwierząt przy każdej nadarzającej się okazji. Przeczytaj, co o tym zjawisku mówi nauka i specjaliści. Dlaczego pies zjada swoje odchody? Bo to leży w ich naturze! Zjadanie odchodów jest zakodowane w psiej naturze. I chociaż dla nas jest czymś obrzydliwym, jest to uwarunkowane genetycznie. Pies odziedziczył je po swoim przodku wilku, który zjada odchody pozostawione w pobliżu nory – po pierwsze, aby nie zostawiać śladów, po drugie, aby nie zjadł ich nikt inny ze stada – na wypadek, gdyby w kale były pasożyty. Zjadanie odchodów jest więc ze strony wilka bardzo odpowiedzialnym działaniem! Udomowiony pies nie musi tego robić, ale wiele pierwotnych zachowań nadal w nim pozostało. Drugi ważny powód koprofagii – czyli zjadania odchodów innych psów, jest okres opieki suki nad szczeniętami. Zjadanie odchodów szczeniąt należy do dbania o higienę oraz dodatkowo stanowi usuwanie wabika na drapieżniki. Co ciekawe, suka zjada odchody szczeniaków tylko do czasu, kiedy są karmione jej mlekiem. Innymi pobudkami mogą kierować się szczenięta. Te wilcze zjadają najczęściej odchody, naśladując matkę – te psie szczeniaki zjadają kupy najczęściej ze zwykłej, szczenięcej ciekawości i chęci zabawy. Dlaczego psy jedzą kupy innych zwierząt? Bo mają niedobory w diecie Naukowcy od lat doszukują się powiązania pomiędzy jedzeniem odchodów innych zwierząt, a niedoborach w diecie psa. Hipotez związanych z tym zagadnieniem jest co najmniej kilka. Jedna z nich mówi o tym, że psy które jedzą odchody innych zwierząt, mają w swojej diecie za dużo węglowodanów, za mało błonnika i niedobory witamin z grupy B. Inna wskazuje na fakt, że psy widzą po prostu w odchodach innych zwierząt źródło wartościowego pokarmu. Trzecia teoria głosi, że odchody mogą stanowić dla psów źródło enzymów trawiennych i bakterii, potrzebnych do prawidłowego trawienia. Pies je kocie kupy W zjadaniu przez psy kocich odchodów nie ma większej filozofii – po prostu psy je lubią i cenią. Koty jedzą karmę o dużej zawartości białka, a tym samym wydalają odchody również z dużą zawartością niestrawionego białka. Kocie kupy stanowią więc bardzo wartościową i pyszną – z punktu widzenia psa – karmę. Pies je kupy innych zwierząt? Sprawdź, czy nie jest chory! Kiedy problem jedzenia odchodów pojawia się nagle, warto zdiagnozować psa pod kątem problemów przewodu pokarmowego. Nagłe zainteresowanie jedzeniem odchodów może się pojawić przy takich chorobach jak: zespół krótkiego jelita, zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki, zapalenie żołądka czy choroby wątroby. Chwilowe zainteresowanie obcymi odchodami może się też pojawić podczas antybiotykoterapii – w ten sposób pies chce zasiedlić wyjałowiony organizm niezbędnymi bakteriami. Koprofagia u psów z nudów – czyli behawioralne podłoże jedzenia odchodów Może się też zdarzyć, że pies je odchody swoje lub czyjeś w wyniku zaburzeń behawioralnych – aby zwalczyć nudę, zwrócić na siebie uwagę opiekuna, albo po prostu w odpowiedzi na niewłaściwą naukę czystości. Możliwe jest, że pies zjada swoje odchody ze strachu przed reakcją opiekuna, jeżeli był karcony za załatwianie się w domu w okresie odchodów jest też powszechne u psów, które były niedożywione i głodzone – widzą one po prostu w odchodach źródło wartościowego pożywienia. Zobacz kagańce chroniące przed trutkami Jak oduczyć psa zjadania odchodów? Chociaż zjadanie psich odchodów jest w zasadzie dla psa naturalne, to nie należy tego tolerować z prostego powodu – pies może się zarazić wieloma chorobami i pasożytami znajdującymi się w odchodach innych zwierząt. Jak to zrobić? Przede wszystkim warto poszukać źródła problemu – najlepiej wraz z lekarzem weterynarii. Lekarz przede wszystkim wykluczy możliwe problemy natury medycznej, ale też będzie w stanie doradzić suplementację witaminami dla psa i probiotykami. W dalszej kolejności warto wprowadzić do diety psa smakołyki, które pozytywnie wpływają na florę bakteryjną np. suszone żwacze lub po prostu kiszonki. Jeśli problemem leży po stronie wychowania i przyzwyczajeń psa, konieczna może być konsultacja u behawiorysty, który w fachowy sposób pomoże rozwiązać pierwotny problem. Podczas spacerów należy korzystać ze specjalnych kagańców przeciw podjadaniu. Jak oduczyć psa zjadania kocich kup? Niestety tutaj przede wszystkim trzeba psu to uniemożliwić – czyli ustawić kuwetę w miejscu niedostępnym dla psa lub regularnie ją sprzątać.
.